Na kilka dni park Radziwiłłowski zamienił się w galerię sztuki. Swoje instalacje przygotowało kilkunastu artystów z Polski, wyłonionych w konkursie.
Mieczysław Skalimowski, kurator "Parku Sztuki" przyznaje że z roku na rok inicjatywa cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
– Zawsze chcemy aby prace nawiązywały pośrednio lub bezpośrednio do historii tego miejsca – tłumaczy. To już jedenasta edycja imprezy. – Mieszkańcy już się przyzwyczaili i frekwencja jest spora. Na pewno kilkaset osób się przewinie, bo do galerii nie wszyscy chcą wchodzić, a tutaj siłą rzeczy coś się obejrzy będąc w parku – zauważa Skalimowski.
Artysta z Galerii Podlaskiej również przygotował swoją instalację "Oni tu byli". – Od archeologa wiem, że kilka tysięcy lat temu były tu jakieś ludy, to był okres neolitu. Ja nawiązuję do tego poprzez krąg włóczni wysokich na 3 metry – opowiada Skalimowski.
Z kolei Magdalena Karłowicz wykonała pracę "Droga". – To symbol życia, które planujemy, spotykamy się z przeciwnościami losu, musimy wybrać w którą stronę iść, borykać się z różnymi problemami. O tym jest droga – opisuje artystka, która przyjechała z Dąbrówki na Mazowszu. Kilka miesięcy temu można była oglądać jej prace w Galerii Podlaskiej.
– Chciałabym aby park był zapełniony dziełami na stałe, ale niestety nie jest on pod pełną ochroną przez całą dobę. Jest obawa, że dzieła mogłyby zostać zniszczone – przyznaje Skalimowski.
Prace można oglądać do niedzieli.